Temat dnia 2012
30 grudnia 2012
Biskupi do rodzin: Świętujmy niedzielę!
Niedziela to szansa dla zabieganej rodziny na spotkanie z Bogiem i między sobą.
Biskupi w liście na Niedzielę Świętej Rodziny, przypadającą 30 grudnia, zachęcają do świętowania niedzieli i przekonują, że pomoże to zachować rodzinę od wielu niebezpieczeństw i niepewności.
„W kontekście wiary, w niedzielę Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa, pragniemy rozważyć prawdę o świętowaniu niedzieli” – piszą biskupi w liście pasterskim, który będzie odczytywany w kościołach 30 grudnia. Na wstępie zauważają, że „dojrzała wiara to nie tylko zbiór prawd czy obowiązków, ale przede wszystkim pełna miłości, rzeczywista relacja z żywym Bogiem, który objawił się nam w Jezusie Chrystusie”. Stąd też przypominają prawdę o chrześcijańskim przeżywaniu Dnia Pańskiego.
„Nie banalizujmy niedzieli i nie ograniczajmy jej głębokiego sensu jedynie do dnia wolnego od pracy” – apelują biskupi. Zachęcają do głębszego przeżywania Dnia Pańskiego, a w ten sposób niedziela stanie się „szansą dla zabieganej rodziny (...) do bardziej intensywnego spotkania z Bogiem i między sobą”. „Odpowiedni strój, świąteczny posiłek, brak pośpiechu, czas wspólnego przebywania ze sobą ma pomóc poczuć smak innego świata, do którego zmierzamy w pielgrzymce wiary” - czytamy.
Jednym ze sposobów świętowania jest modlitwa przy stole i celebrowanie wspólnych posiłków. „Niech niedzielne obiady będą okazją, by z dziećmi odkrywać świat, opowiadać o swoich sukcesach i porażkach, a w ten sposób budować prawdziwą jedność w rodzinie” – proszą biskupi.
Jednocześnie wskazują, że prawdziwe świętowanie jest zawsze bezinteresowne i w łączności z drugimi. Stąd chrześcijańskie rodziny nie powinny spędzać niedzieli w centrach handlowych. Zaprzeczeniem świętowania jest też nadmierne spędzanie czasu przed telewizorem czy komputerem.
Biskupi przypominają, że sercem Dnia Pańskiego jest Eucharystia. Dodają też, że „przez udział w niedzielnej Eucharystii rodzina daje szczególne świadectwo jako Kościół domowy”. Za niezmiernie cenne uznają tradycję wspólnego czytania w niedzielę Pisma Świętego w rodzinie.
Świętowanie niedzieli powinno też rodzić konkretne postawy w życiu codziennym: otwarcie na drugiego człowieka, umiejętność niesienia pomocy, modlitwy za zmarłych.
„Uwierzcie, że jeżeli będziecie w Waszej rodzinie świętować niedzielę, to taki styl życia pomoże zachować Waszą rodzinę od wielu niebezpieczeństw i niepewności” – zapewniają biskupi. Zawierzają też wszystkich małżonków i wszystkie rodziny Świętej Rodzinie z Nazaretu.
25 grudnia 2012
NARODZIŁ SIĘ JEZUS CHRYSTUS!
BĄDŹMY WESELI !
Tajemnica to wielka
i dla ludzkiego rozumu nie do ogarnięcia…
Bóg z Boga,
Światłość ze światłości.
Stworzyciel – leży w betlejemskim żłobie, bezbronny, nagi
i uzależniony od człowieka.
Tak mocno potrafi kochać tylko Bóg, który stając się człowiekiem chciał, abyśmy ujrzeli światłość, chociaż wokół wciąż panuje głęboka noc…
Niech pokój i nadzieja, jaką przynosi ze sobą
Boże Dziecię wypełni Wasze serca,
a drogi, po których kroczycie będą proste, prowadzące Was do Boga.
Błogosławieństwa i Bożego światła w Nowym 2013 Roku
życzy
Wasz Duszpasterz
2 grudnia
I NIEDZIELA ADWENTU -
I NIEDZIELA ROKU LITURGICZNEGO
Rok kościelny, zwany też rokiem liturgicznym rozpoczyna się Adwentem przygotowującym do uroczystości Bożego Narodzenia.
Okresy roku kościelnego:
- Okres Adwentu - trwa 4 tygodnie od I niedzieli Adwentu do 24 grudnia
- Okres Bożego Narodzenia - rozpoczyna się 25 grudnia i trwa do Niedzieli Chrztu Świętego, czyli do pierwszej niedzieli po uroczystości Objawienia Pańskiego (Objawienie Pańskie czcimy 6 stycznia)
- Okres zwykły roku liturgicznego - od poniedziałku po święcie Chrztu Pańskiego aż do Środy Popielcowej
- Okres Wielkiego Postu - od środy Popielcowej do południa Wielkiego Czwartku (liczy 40 dni)
- Triduum Paschalne, największe święto Kościoła, trwa od Wielkiego Czwartku do Niedzieli Zmartwychwstania. Niedziela Zmartwychwstania, Wielkanoc to trzeci dzień Triduum Paschalnego i pierwszy dzień Pięćdziesiątnicy Paschalnej
- Okres Wielkanocny - trwa przez następnych 50 dni i kończy się uroczystością Zesłania Ducha Świętego
- Okres zwykły - rozpoczyna się po uroczystości Zesłania Ducha Świętego i trwa aż do Adwentu.
Okresy zwykłe w roku liturgicznym liczą 33 lub 34 tygodnie.
Informacje ze "Skarbca modlitw i pieśni" wydanie III
25 listopada
UROCZYSTOŚĆ
CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA.
Chrystus Królem, Chrystus Panem, Chrystus, Chrystus Władcą nam.
Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata wprowadził w 1925 roku papież Pius XVI. Nakazał, aby we wszystkich kościołach, po głównym nabożeństwie odmówić litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu.
Uroczystość ta obecnie obchodzona jest w ostatnią niedzielę roku liturgicznego.
9 listopada
O NAS… TACY BYLIŚMY, TACY JESTEŚMY…
Pierwszy list św. Pawła do Koryntian, 12,4-7:
„A różne są dary łaski, lecz Duch ten sam.
I różne są posługi, lecz Pan ten sam.
I różne są sposoby działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich.
A w każdym różnie przejawia się Duch ku wspólnemu pożytkowi.”
Jakie były i jakie są nasze sposoby działania? Jak w każdym z nas przejawił się Duch ku wspólnemu pożytkowi? – próby odpowiedzi znajdziemy w nowej zakładce: „O NAS…”
2 listopada
DZIEŃ ZADUSZNY - ZADUSZKI
WSPOMNIENIE WSZYSTKICH WIERNYCH ZMARŁYCH.
2 listopada Kościół obchodzi wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych.
W tradycji polskiej dzień ten jest nazywany Dniem Zadusznym lub inaczej "zaduszkami".
To wspomnienie wprowadził opat benedyktynów w Cluny we Francji - w 998 r. zarządził modlitwy w dniu 2 listopada za dusze wszystkich zmarłych. Termin ten i sama idea szybko rozprzestrzeniły się we Francji, Anglii, Niemczech, Italii. W XIII w. zwyczaj ten w Kościele rzymskim stał się powszechny. W tym dniu wspomina się zmarłych pokutujących za grzechy w czyśćcu. Sobór Trydencki orzekł, że duszom tym możemy pomagać.
Żyjący mogą od południa w dniu Wszystkich Świętych i w Dniu Zadusznym uzyskać odpust zupełny i ofiarować za dusze w czyśćcu cierpiące.
Na podstawie artykułu Józefa Rydzewskiego
Tygodnik Katolicki "Niedziela" nr 43/2001
1 listopada
UROCZYSTOŚĆ WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
1 listopada Kościół katolicki obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych.
Kościół w tym dniu oddaje cześć tym, którzy weszli już do chwały niebieskiej, a wiernym pielgrzymującym jeszcze na ziemi wskazuje drogę, która ma zaprowadzić ich do świętości. Przypomina nam również prawdę o naszej wspólnocie ze Świętymi, którzy otaczają nas opieką.
W tym dniu udajemy się z całymi rodzinami na cmentarz i nawiedzamy groby naszych bliskich, przyjaciół, znajomych. Przynosimy na groby kwiaty, zapalamy znicze, wierząc, że nasi zmarli cieszą się już chwałą w domu Ojca Niebieskiego.
Kształtowanie się uroczystości
W początkach chrześcijaństwa, w obawie przed bałwochwalstwem, oddawano cześć jedynie Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu.
Później przedmiotem kultu stała się Najświętsza Maryja Panna, jako Matka Syna Bożego.
Krwawe prześladowania Kościoła w I w. rozbudziły także kult męczenników. Dzień ich zgonu uważano za dzień ich narodzin dla nieba. W VIII wieku papież Grzegorz III w kościele św. Piotra otworzył kaplicę poświęconą Wszystkim Świętym, nie tylko męczennikom. Papież Jan XI w 935 r. ustanowił osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, wyznaczając je na dzień 1 listopada.
Tak więc uroczystość Wszystkich Świętych ma już ponad tysiącletnią tradycję i przypomina nam przede wszystkim tych Świętych Pańskich, którzy nie mają swoich osobnych wspomnień w roku liturgicznym.
30 października
57 ROCZNICA KONSEKROWANIA KATOWICKIEJ
KATEDRY CHRYSTUSA KRÓLA
Katowicka katedra Chrystusa Króla jest największą katedrą w Polsce.
5 czerwca 1927 roku, dwa lata po erygowaniu diecezji katowickiej, ówczesny biskup śląski Arkadiusz Lisiecki rozpoczął uroczyście budowę katedry. Odpowiedzialność za budowę przejął ks. prałat Emil Szramek. Prace ziemne i przy zakładaniu fundamentów trwały do 1931 roku. W roku 1934 mury osiągnęły wysokość 6 do 8 metrów. Wtedy skoncentrowano się na budowie prezbiterium (prace zakończono w roku 1938). W czasie wojny nie kontynuowano budowy - okupanci nie zezwolili nawet na prowizoryczne zabezpieczenie istniejących murów i krypty.
W maju 1946 roku znów podjęto prace budowlane. Budową kierował ks. dr Rudolf Adamczyk. W latach pięćdziesiątych, władze komunistyczne uwięziły ks. Adamczyka, a biskupów wysiedlono. Kierownictwo budowy przejął narzucony przez władze wikariusz kapitulny, ks. Jan Piskorz. Ulegając naciskom, doprowadził do zmiany planów architektonicznych, skutkiem czego m.in. obecna kopuła jest o 38 metrów niższa od projektowanej, co zdecydowanie niekorzystnie zmieniło sylwetkę kościoła.
Konsekracji katedry dokonał 30 października 1955 roku biskup częstochowski Zdzisław Goliński ( nadal trwało wysiedlenie biskupów katowickich). Po powrocie biskupów z wysiedlenia, 20 grudnia 1957 roku, przy nowej świątyni erygowano parafię. Pierwszym jej proboszczem został ks. prałat Rudolf Adamczyk.
20 czerwca 1983 roku w katedrze Chrystusa Króla modlił się Ojciec Święty Jan Paweł II.
Informacje opracowano na podstawie danych opublikowanych na: www.katedra.katowice.opoka.org.pl
22 października
WSPOMNIENIE BŁOGOSŁAWIONEGO JANA PAWŁA II
Najważniejsze wydarzenia życia i działalności Papieża zmarłego 2 kwietnia 2005 roku zapisano (w języku łacińskim) w dokumencie noszącym nazwę „Rogito”. Po odczytaniu „Rogito” dokument został umieszczony w trumnie Ojca Świętego przed jej zamknięciem:
OBITUS, DEPOSITIO ET TUMULATIO IOANNIS PAULI PP II SANCTAE MEMORIAE
W blasku Chrystusa zmartwychwstałego, 2 kwietnia roku Pańskiego 2005, o godzinie 21:37 wieczorem, gdy sobota dobiegała kresu i w liturgii rozpoczął się już Dzień Pański w Oktawie Wielkanocy, Niedziela Bożego Miłosierdzia, umiłowany Pasterz Kościoła Jan Paweł II przeszedł z tego świata do Ojca. Jego odejściu towarzyszył modlitwą cały Kościół, zwłaszcza młodzież.
Jan Paweł II był 264. papieżem. Pamięć o Nim pozostaje w sercu Kościoła i całej ludzkości.
Karol Wojtyła, wybrany na papieża 16 października 1978 r., urodził się w Wadowicach, mieście odległym o 50 km od Krakowa, 18 maja 1920 roku; został ochrzczony w dwa dni później w kościele parafialnym przez księdza Franciszka Żaka.
W wieku lat 9 przyjął I Komunię Świętą, a mając lat 18 — Sakrament Bierzmowania. Przerwawszy studia z powodu zamknięcia uniwersytetu przez nazistowskich okupantów, pracował w kamieniołomach, a następnie w fabryce sody Solvay.
Od 1942 r., kiedy rozpoznał powołanie kapłańskie, zaczął uczęszczać na tajne kursy formacyjne seminarium krakowskiego. 1 listopada 1946 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Adama Sapiehy. Został następnie wysłany do Rzymu, gdzie uzyskał licencjat i doktorat z teologii na podstawie rozprawy zatytułowanej Doctrina de fide apud Sanctum Ioannem a Cruce.
Powrócił następnie do Polski, gdzie pełnił różne obowiązki duszpasterskie, wykładając jednocześnie teologię. 4 lipca 1958 r. papież Pius XII mianował Go biskupem pomocniczym w Krakowie, a papież Paweł VI, w 1964 r., arcybiskupem tego miasta. Brał udział w obradach Soboru Watykańskiego II. 26 czerwca 1967 r. Paweł VI wyniósł Go do godności kardynała.
Na konklawe 16 października 1978 r. został wybrany przez kardynałów na papieża i przyjął imię Jan Paweł II. W niedzielę 22 października uroczyście zainaugurował swoją posługę Piotrową.
Pontyfikat Jana Pawła II był jednym z najdłuższych w dziejach Kościoła. W tym czasie doszło do wielu różnorodnych, doniosłych przemian. Należy wspomnieć o upadku reżimów, do czego On sam się przyczynił. Aby głosić Ewangelię, odbył wiele podróży do różnych krajów świata.
Jan Paweł II pełnił niestrudzenie posługę Piotrową w duchu misyjnym, oddając wszystkie swe siły, powodowany troską o wszystkie kościoły — sollicitudo omnium ecclesiarum — i miłością obejmującą całą ludzkość. Częściej niż którykolwiek z Jego poprzedników spotykał się z Ludem Bożym i przywódcami państw — podczas uroczystości, audiencji ogólnych i prywatnych oraz wizyt duszpasterskich.
Z miłości do młodzieży zainicjował Światowe Dni Młodzieży, które gromadziły miliony młodych ludzi z różnych części świata.
Z powodzeniem rozwijał dialog z żydami i przedstawicielami innych religii, zwołując kilkakrotnie spotkania poświęcone modlitwie o pokój, zwłaszcza w Asyżu.
W znaczący sposób zwiększył liczbę członków Kolegium Kardynalskiego, mianując 231 kardynałów (oraz jednego in pectore). Zwołał 15 zgromadzeń Synodu Biskupów: 7 zwyczajnych i 8 specjalnych. Utworzył wiele diecezji i kościelnych jednostek terytorialnych, szczególnie w Europie Wschodniej.
Dokonał reformy Kodeksów Prawa Kanonicznego zachodniego i wschodniego, utworzył nowe instytucje oraz zreorganizował Kurię Rzymską.
Jako sacerdos magnus pełnił posługę liturgiczną w diecezji rzymskiej i na całym świecie, w pełnej wierności Soborowi Watykańskiemu II. W przykładny sposób pogłębiał życie liturgiczne i duchowość liturgiczną oraz modlitwę kontemplacyjną, szczególnie adorację eucharystyczną i różaniec (por. list apostolski Rosarium Virginis Mariae).
Pod Jego przewodnictwem Kościół wszedł w trzecie tysiąclecie i świętował Wielki Jubileusz Roku 2000, zgodnie z wytycznymi zawartymi w liście apostolskim Tertio millennio adveniente. Rozpoczęła się następnie nowa epoka, co do której Kościół otrzymał wskazania w liście apostolskim Novo millennio ineunte, ukazującym wiernym drogę ku przyszłości.
Jan Paweł II poprzez Rok Odkupienia, Rok Maryjny i Rok Eucharystii przyczynił się do odnowy duchowej w Kościele. W sposób niezwykły wspierał dochodzenia kanoniczne dotyczące beatyfikacji i kanonizacji, ukazujące niezliczone przykłady współczesnej świętości, aby wzbudzały jej pragnienie w ludziach naszych czasów. Ogłosił Doktorem Kościoła św. Teresę od Dzieciątka Jezus.
Nauczanie doktrynalne Jana Pawła II jest bardzo bogate. Strzegąc depozytu wiary, z mądrością i odwagą szerzył naukę katolicką dotyczącą teologii, moralności i duchowości, a także przez cały pontyfikat przeciwstawiał się tendencjom sprzecznym z pierwotną tradycją Kościoła.
Wśród głównych dokumentów należy wymienić 14 encyklik, 15 adhortacji apostolskich, 11 konstytucji apostolskich, 45 listów apostolskich, a także katechezy wygłoszone podczas audiencji generalnych i przemówienia wygłoszone we wszystkich zakątkach świata. Swym nauczaniem Jan Paweł II utwierdzał i oświecał Lud Boży w dziedzinie nauki teologicznej (zwłaszcza w pierwszych trzech wielkich encyklikach — Redemptor hominis, Dives in misericordia, Dominum et vivificantem), antropologicznej i społecznej (encykliki Laborem exercens, Sollicitudo rei socialis, Centesimus annus) moralnej (encykliki Veritatis splendor, Evangelium vitae), ekumenicznej (encyklika Ut unum sint), misyjnej (encyklika Redemptoris missio), mariologicznej (encyklika Redemptoris Mater).
Promulgował Katechizm Kościoła Katolickiego, opracowany w świetle Tradycji według autorytatywnej interpretacji Soboru Watykańskiego II. Opublikował też kilka własnych książek.
Jego nauczanie osiągnęło najwyższy szczyt w encyklice Ecclesia de Eucharistia i liście apostolskim Mane nobiscum Domine w Roku Eucharystii.
Jan Paweł II pozostawił wszystkim niezwykłe świadectwo pobożności, świętości życia i powszechnego ojcostwa.
Podpisy świadków uroczystości.
CORPUS IOANNIS PAULI II P.M.
VIXIT ANNOS LXXXIV MENSES X DIES XV
ECCLESIAE UNIVERSAE PRAEFUIT
ANNOS XXVI MENSES V DIES XVII
Semper in Christo vivas, Pater Sancte!
16 października
UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTEJ JADWIGI ŚLĄSKIEJ
- głównej patronki Śląska
Jadwiga urodziła się na bawarskim zamku w 1178 lub 1180 roku. Miała czterech braci i trzy siostry. Jedną wydano za Filipa, króla Francji, drugą za Andrzeja, króla Węgier, trzecia wstąpiła do klasztoru.
Jadwiga otrzymała staranne wychowanie - znała łacinę, nauczyła się haftować i malować, muzyki i pielęgnowania chorych.
Gdy miała zaledwie 12 lat przeniosła się do Wrocławia, na dwór księcia Bolesława Wysokiego, gdyż miała zostać żoną jego syna, Henryka Brodatego (przyszłego władcy Polski).
Na dworze książąt wrocławskich powszechne były zwyczaje i język polski.
Jadwiga umiała się do nich dostosować, nauczyła się języka polskiego i posługiwała się nim.
Ślub z Henrykiem nastąpił niebawem.
Jadwiga urodziła siedmioro dzieci. Henryk i Jadwiga stanowili wzorowe małżeństwo.
Byli ludźmi bardzo religijnymi, prowadzili pobożne życie i dbali o rozwój Kościoła. Jadwiga była fundatorką kościołów i klasztorów, w tym klasztoru sióstr lt cysterek w Trzebnicy (1209). Prowadziła też działalność dobroczynną, starała się o pomoc chorym i ubogim – zorganizowała działalność wędrownego szpitala dla ubogich, otworzyła szpital dla trędowatych w Środzie Śląskiej, kolejną placówkę leczniczą założyła w Trzebnicy.
Po 19 latach małżeństwa z Henrykiem Brodatym oboje złożyli śluby czystości. Po śmierci męża w 1238 zamieszkała w trzebnickim klasztorze, prowadzonym przez jedną z jej córek. Wkrótce zaangażowała się w ożywienie życia religijnego Śląska, sprowadzając do tamtejszych kościołów duchownych z Niemiec. Wspierała też sprowadzanie niemieckich osadników na słabo zaludnione rejony Śląska, wspierając tym samym rozwój rolnictwa.
Jadwiga zmarła w opinii świętości 15 października 1243 roku w Trzebnicy i tam też została pochowana. Cysterki w Trzebnicy rozpoczęły starania o wyniesienie Jadwigi na ołtarze. Zaczęto spisywać łaski, a grób otoczono wielką troską. Już w 1251 r. zaczęto obchodzić w klasztorze co roku pamiątkę śmierci Jadwigi. W 1267 r. została kanonizowana , a cześć jej relikwii przeniesiono do opactwa w Andechs.
Na prośbę Jana III Sobieskiego w 1680 roku papież rozciągnął kult św. Jadwigi na cały Kościół.
Ku czci św. Jadwigi powstała w 1848 r. we Wrocławiu rodzina zakonna - siostry jadwiżanki.
W ikonografii św. Jadwiga przedstawiana jest jako młoda mężatka w długiej sukni lub w książęcym płaszczu z diademem na głowie, czasami w habicie cysterskim. Jej atrybutami są: makieta kościoła w dłoniach, różaniec, krzyż, księga, figurka Matki Bożej.
15 października
Święta Teresa od Jezusa
Św. Teresa od Jezusa urodziła się w Hiszpanii w 1515 r. Miała 2 siostry i 9 braci. Rodzice byli ludźmi głęboko religijnymi i dawali dzieciom dobry przykład. Matka nauczyła dzieci modlitwy, a także czci do Najświętszej Maryi Panny i niektórych świętych. W wieku 12 lat straciła matkę i jak pisała, poprosiła wówczas Matkę Bożą, aby była dla niej matką. Przekonała się wielokrotnie, że Maryja przychodziła jej z pomocą. Ojciec oddał Teresę w roku 1530 do internatu Sióstr Augustianek w Avili, jednakże ciężka choroba zmusiła ją do powrotu do domu.
Mając 21 lat wstąpiła do klasztoru karmelitanek w swoim rodzinnym mieście.
Karmelici w danym klasztorze żyli pod władzą wybranego przez siebie przełożonego — w posłuszeństwie, ubóstwie, czystości, milczeniu i surowym poście, mieszkając w oddzielnych celach i spotykając się wspólnie jedynie na codziennej Mszy Świętej oraz na tygodniowym zebraniu, tzw. kapitule.
Jednak w czasie, kiedy Teresa wstąpiła do klasztoru, nastąpiło złagodzenie reguły, co wyrażało się między innymi w dyspensach od postu i wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych, noszeniu cieplejszego habitu i trzewików (stąd karmelitanki trzewiczkowe), przyjmowaniu gości itp. Teresa postanowiła zreformować zakon, doprowadzając go do pierwotnej reguły, co stało się faktem w roku 1953.
Zreformowane karmelitanki, zwane bosymi, zobowiązywały się do życia w ścisłej klauzurze, z surową ascezą i modlitwą kontemplacyjną.
Teresa obdarzona była łaską przeżyć mistycznych. Zmarła w opinii świętości mając 67 lat. Beatyfikowana była w roku 1614, w 1622 r. kanonizowana, a w 1970 papież ogłosił św. Teresę od Jezusa doktorem Kościoła, nadając jej tytuł „doktora mistycznego”.
W roku 1996 było w Kościele katolickim 882 klasztorów karmelitanek bosych (reformy św. Teresy od Jezusa), a w nich 12282 zakonnice.
Na podstawie tekstu:
Ks. Stanisław Hołodom: „Święta Teresa od Jezusa”
www.opoka.org.pl
13 października
WSPOMNIENIE OBJAWIEŃ FATIMSKICH
Podczas objawienia 13 października 1917 roku Matka Najświętsza podała dzieciom swój tytuł: "Jestem Matką Boską Różańcową".
Wezwała ludzi, by nie obrażali Boga, a na znak prawdziwości swych objawień uczyniła cud słońca, który oglądało ponad siedemdziesiąt tysięcy ludzi.
W opisie "cudu słońca" czytamy:
"Chmury rozstąpiły się, a na niebie ukazało się wspaniałe słońce. Wyglądało jak srebrny dysk. Można było na nie bez trudu patrzeć, bo zupełnie nie raziło swym blaskiem. Przypominało śnieżną kulę obracającą się wokół własnej osi. Czasami otaczały je krwistoczerwone promienie, to znowu miało ono żółtą lub purpurową aureolę. Wydawało się, że wiruje z ogromną szybkością."
Wiadomości pozyskano z :
Portal wiara pl
Objawienia i tajemnice fatimskie - Kościół.pl
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnice_ fatimskie"
2 października
Święto Aniołów Stróżów
Aniołowie są sługami i wysłannikami Boga.
Dziś Kościół czci aniołów , którzy pomagają mu w jego ziemskiej pielgrzymce i opiekują się wszystkimi ludźmi.
Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów. Każdy wierny ma u swego boku anioła jako opiekuna i stróża.
Katechizm Kościoła Katolickiego
Modlitwa do Anioła Stróża:
Aniele Boży, Stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie w nocy bądź mi zawsze ku pomocy.
Broń mnie od wszelkiego złego, zaprowadź do życia wiecznego. Amen
29 września
ŚWIĘCI ARCHANIOŁOWIE:
MICHAŁ, GABRIEL i RAFAŁ
Kalendarz liturgiczny przypomina nam o istnieniu Aniołów. Są to istoty duchowe, niematerialne, nie mające ciała. U ludzi dusza połączona z ciałem stanowi osobę. U aniołów osobą jest sam duch. Pośredniczą one między Bogiem i ludźmi. Istnienie aniołów należy do prawd naszej wiary.
Według Biblii liczba aniołów jest ogromna.
Na podstawie Pisma św. możemy podzielić aniołów na chóry: mi. in.Serafini, Cherubini, Archaniołowie, Aniołowie. Archaniołowie zajmują się ważnymi sprawami, które dotyczą społeczności czy większej ilości ludzi.
Michał, Gabriel i Rafał - to jedyni aniołowie, których znamy z imienia.
GABRIEL - WIESZCZĄCY TAJEMNICE BOGA
Gabriel po hebrajsku znaczy: Mąż Boży. Spełnia rolę posłańca, który przekazuje ludziom przesłanie od Boga.
Archanioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi narodzenie Jana Chrzciciela, a Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego
Archanioł Gabriel patronuje: pocztowcom, radiu i telewizji.
RAFAŁ - KSIĄŻĘ ANIOŁÓW GOTOWY DO DZIAŁANIA
Rafał po hebrajsku znaczy: Bóg uzdrawia - Bóg uleczył - Uzdrowienie Boże - Lekarstwo Boże. Rafał to książę aniołów, jeden z siedmiu Archaniołów.
To on był towarzyszem i przewodnikiem młodego Tobiasza w drodze z Niniwy do Raga w Medii. Uzdrowił ze ślepoty jego starego ojca i uwolnił od złego ducha Sarę, dręczoną napaściami szatana .
Archanioł Rafał patronuje: pielgrzymom, chorym, chirurgom, bywa wzywany w czasie zarazy.
MICHAŁ - POGROMCA ZBUNTOWANYCH ANIOŁÓW
Michał po hebrajsku znaczy: Któż jak Bóg! To Archanioł Bożej sprawiedliwości, sądu, łaski i zlitowania, jeden z najpotężniejszych duchów niebiańskich.
Archanioł Michał walczył dzielnie ze zbuntowanymi aniołami. Towarzyszy umierającym w odejściu ich dusz do nieba. Kościół wzywa na pomoc Archanioła Michała przeciw zasadzkom szatana.
Archanioł Michał patronuje: umierającym, szermierzom, złotnikom, mierniczym, rentgenologom, rytownikom, szlifierzom i kaplicom cmentarnym.
(www.katolik.pl)
TEMAT DNIA
23 września 2012
Z listu św. Jakuba ( 4, 1-3)
Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami?
Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz.
Rozważania o modlitwie…
Często „łapię” się na tym, że podczas modlitwy używam zawiłych, wyszukanych sformułowań, których nigdy bym nie użył w rozmowie z moim ziemskim przyjacielem.
W czasie modlitwy musimy stawać wobec Boga pełni szacunku, gdyż nie jest On naszym kumplem. On jest Bogiem, my ludźmi. On jest Stworzycielem, my stworzeniem. On jednak w Jezusie Chrystusie stał się kimś bardzo bliskim, stał się naszym przyjacielem. To oznacza, że Bogu, w modlitwie, możemy mówić dosłownie o wszystkim. Nie tylko o radościach, smutkach, ale także o naszych grzechach. Dlaczego? Dlatego, że Jezus na kartach Pisma Świętego nigdy nie potępił grzesznika! Potępiał grzech, demaskował go, ale nigdy nie potępił grzesznika. Nie ma takiego miejsca w Biblii, w którym Jezus wypominałby Marii Magdalenie jej grzeszne życie. Jezus nigdy też nie wykpił Piotra, mimo tego, że ten aż trzy razy się Go wyparł.
Dlatego Jezusowi możemy mówić o swoich grzechach, nawet o tych których sami się wstydzimy. Musimy otworzyć się na Jezusa i zaprosić Go w modlitwie do najbardziej ciemnych i poranionych obszarów naszej przeszłości.
Diakon Tomasz Tesarczyk
14 września
PODWYŻSZENIE KRZYŻA ŚWIĘTEGO
Krzyż jest dla chrześcijan największą relikwią .
Dzisiejsze święto przypomina nam o wielkim znaczeniu krzyża jako symbolu chrześcijaństwa i uświadamia, że nie możemy go traktować jedynie jako elementu dekoracji naszego mieszkania, miejsca pracy czy jednego z wielu elementów naszego codziennego stroju.
Święto dzisiejsze związane jest z tradycją odnalezienia relikwii krzyża , na którym umarł Jezus Chrystus . Nabożeństwa ku jego czci sięgają początków chrześcijaństwa .
W roku 70 Jerozolima została zdobyta i zburzona przez Rzymian. Nastały wielkie prześladowania religii Chrystusa trwające prawie 300 lat. Dopiero po ustaniu prześladowań, matka cesarza rzymskiego Konstantyna, św. Helena, około 320 roku kazała szukać Krzyża, na którym umarł Pan Jezus.
Po długich poszukiwaniach Krzyż znaleziono 14 września 320 r. W związku z tym wydarzeniem zbudowano w Jerozolimie na Golgocie dwie bazyliki: Męczenników (nazywaną także Bazyliką Krzyża) i Zmartwychwstania.
13 września 335 r. odbyło się uroczyste poświęcenie obydwu bazylik. Pielgrzymi w bazylice brali udział w podwyższeniu Drzewa Krzyża, które polegało na podnoszeniu go w czterech miejscach świątyni dla adoracji. Na tę pamiątkę obchodzono co roku 13 września uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego. Później przeniesiono to święto na 14 września - najpierw dla tych kościołów, które posiadały relikwie Krzyża, potem zaś dla całego Kościoła.
Jedna z legend głosi, że w 614 r. na Ziemię Świętą napadli Persowie, zburzyli wszystkie kościoły, także i kościół Bożego Grobu, a wiedząc, jak wielkiej czci doznaje Krzyż Pana Jezusa, zabrali go ze sobą. Po zwycięstwie, jakie cesarz Herakliusz odniósł nad Persami, traktat pokojowy zmusił Persów w 628 r. do oddania świętej relikwii.
Jednak według świadectwa Cyryla Jerozolimskiego (+ 387) wiemy, że już za jego czasów relikwię krzyża podzielono na drobne części i rozesłano je niemal po wszystkich okolicznych kościołach.
Obecnie największą część drzewa Krzyża świętego posiada kościół św. Guduli w Brukseli. Bazylika św. Piotra w Rzymie przechowuje część relikwii, którą cesarze bizantyjscy nosili na piersi w czasie największych uroczystości. Również w Rzymie, w Bazylice Krzyża Świętego, znajduje się dość znaczna relikwia Krzyża świętego. W skarbcu katedry paryskiej jest cząstka Krzyża świętego, podarowana przez polską królową Annę Gonzagę, którą miała otrzymać od króla Jana Kazimierza.
W Polsce największą część Krzyża świętego posiadał kościół dominikanów w Lublinie.
Stosunkowo dużą część Krzyża świętego posiada kościół św. Krzyża na Łysej Górze pod Kielcami. (od tej relikwii i klasztoru pochodzi nazwa „Góry Świętokrzyskie”).
Ku czci Krzyża Świętego wzniesiono mnóstwo kościołów. W samej Polsce jest ich ponad 100.
Na wielką skalę kult Krzyża zapoczątkowało średniowiecze, kiedy to bardzo żywo i powszechnie rozwinął się kult męki Pańskiej.
Krzyż Chrystusa czci się także czyniąc znak krzyża. Początkowo czyniono krzyż nad przedmiotami, kreśląc go dłonią. Miał on być wyznaniem wiary, chronić od nieszczęść, sprowadzać Boże błogosławieństwo. Zwyczaj ten sięga również pierwszych wieków chrześcijaństwa. Był on nadto traktowany jako credo katolickie, streszczenie najważniejszych prawd wiary. Pierwsi chrześcijanie tym znakiem posługiwali się bardzo często. Kościół zachował ten zwyczaj, kiedy w liturgii błogosławi swoich wiernych.
Informacje opracowane na podstawie wiadomości zawartych
w Internetowej Liturgii Godzin
13 września 2012
WSPOMNIENIE OBJAWIEŃ FATIMSKICH
Podczas piątego objawienia Maryja zapewniła, że Bóg jest zadowolony z modlitw i ofiar składanych przez dzieci: Łucję, Franciszka i Hiacyntę.
12 września
ŚWIĘTO NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY PIEKARSKIEJ
Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej
patronki diecezji gliwickiej
Piekary to największe śląskie sanktuarium Maryjne. Jego początki sięgają II połowy XVII w. i wiążą się z obrazem Matki Bożej, namalowanym przez nieznanego malarza na początku XVI w. Obraz ten zyskał sławę w 1676 roku, kiedy to w Tarnowskich Górach wybuchła epidemia, która ustąpiła dopiero po złożeniu przez mieszkańców tego miasta obietnicy odbywania corocznej pielgrzymki do Piekar. Kilka lat później obraz Matki Bożej uznano za cudami słynący i przeniesiono do kościoła Świętego Krzyża w Opolu, w którym znajduje się do dziś. W Piekarach znajduje się natomiast jego replika z XVII w., która szybko również zasłynęła łaskami. Przedstawia ona Maryję trzymającą Dzieciątko na lewej ręce, w prawej zaś - jabłko. Autor obrazu wzorował się prawdopodobnie na ikonach bizantyjskich.
W XIX w. w pobliżu sanktuarium wzniesiono również Kalwarię - 14 kaplic, przy których rozważa się kolejne stacje Drogi Krzyżowej. Jan XXIII 1 grudnia 1962 r. nadał kościołowi w Piekarach tytuł bazyliki mniejszej.
W okresie międzywojennym rozpoczęła się tradycja organizowania pielgrzymek dziewcząt i kobiet (na uroczystości Wniebowzięcia NMP - 15 sierpnia) oraz chłopców i mężczyzn - w
ostatnią niedzielę maja. W okresie II wojny światowej były one zakazane, ale wznowiono je tuż po jej zakończeniu.
W 1967 r. po raz pierwszy do Piekar na spotkanie mężczyzn przybył ówczesny metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła. Od tej pory stale brał udział w tych pielgrzymkach, przypominając w swoich homiliach o godności i wartości ludzkiej pracy. W 1979 r., podczas I
pielgrzymki do Ojczyzny, Jan Paweł II nie mógł przybyć na Śląsk, ale spotkał się z czcicielami Maryi Piekarskiej na Jasnej Górze. Podczas II pielgrzymki, w 1983 r., Jan Paweł II podczas spotkania w Katowicach, na które przywieziono również wizerunek Maryi Piekarskiej, nadał Pani z Piekar tytuł Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Pod tym właśnie tytułem Maryję, jako swoją Patronkę, czci diecezja gliwicka.
Tekst z Internetowej Liturgii Godzin
9 września 2012
KOMUNIKAT BISKUPÓW Z JASNEJ GÓRY
W dniu 25 sierpnia 2012 roku obradowała na Jasnej Górze Rada Biskupów Diecezjalnych. Obradami kierował Przewodniczący Konferencji, abp Józef Michalik. Uczestniczył w nich także Nuncjusz Apostolski, abp Celestino Migliore.
1. Biskupi diecezjalni, zgromadzeni na Jasnej Górze, zapoznali się z przebiegiem wizyty Patriarchy Cyryla I w Polsce i z okolicznościami podpisania razem z ks. abp. Józefem Michalikiem „Wspólnego przesłania do narodów Polski i Rosji" w dniu 17 sierpnia br.
Przesłanie to otwiera nowy rozdział w relacjach między naszymi Kościołami i narodami. Wspólnym wysiłkiem udało się postawić drogowskaz nie tylko dla chrześcijan, ale dla wszystkich ludzi dobrej woli pragnących budować dobre stosunki z sąsiadami. Wskazuje on Polakom i Rosjanom drogę pojednania, nie poprzez spektakularne polityczne gesty, ale przez odkrywanie prawdy o trudnej przeszłości, przez gotowość do wzajemnego wybaczania sobie win i wezwanie do wspólnego dawania świadectwa Ewangelii, zwłaszcza wobec niełatwych współczesnych wyzwań.
W historii relacji polsko-rosyjskich jest wiele bolesnych wydarzeń. Przeszłość nie może nam jednak na zawsze zamykać drogi do pojednania. Chrześcijańska nadzieja pozwala czerpać z Ewangelii inspirację do wychodzenia nawet z największych trudności i poszukiwania nowych, wspólnych dróg. Intencją obu Kościołów jest, aby dialog między Polakami i Rosjanami oparty był na prawdzie, zaufaniu, dobrej woli i wzajemnym zrozumieniu.
„Wspólne przesłanie" skierowane jest do wszystkich ludzi dobrej woli, ale przede wszystkim do wiernych obu Kościołów, którzy są zobowiązani przez samego Chrystusa do szukania dróg pojednania, przebaczenia i pokoju. W związku z tym przesłanie będzie odczytane we wszystkich kościołach w niedzielę 9 września br.
Podpisali: Biskupi diecezjalni Kościoła katolickiego w Polsce
Częstochowa, 26 sierpnia 2012 r.
WSPÓLNE PRZESŁANIE
DO NARODÓW POLSKI I ROSJI
Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski
Arcybiskupa Józefa Michalika, Metropolity Przemyskiego
i
Zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego
Patriarchy Moskiewskiego i Całej Rusi Cyryla
W Chrystusie Bóg jednał ze sobą świat,
nie poczytując ludziom ich grzechów,
nam zaś przekazując słowo jednania
(2 Kor 5,19)
W poczuciu odpowiedzialności za teraźniejszość i przyszłość naszych Kościołów i narodów oraz kierując się pasterską troską, w imieniu Kościoła Katolickiego w Polsce i Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, zwracamy się ze słowem pojednania do wiernych naszych Kościołów, do naszych narodów i do wszystkich ludzi dobrej woli.
Wyznając prawdę, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem i pojednaniem (por. Ef 2,14; Rz 5,11), i mając świadomość powołania powierzonego nam w duchu Chrystusowej Ewangelii, pragniemy wnieść swój wkład w dzieło zbliżenia naszych Kościołów i pojednania naszych narodów.
1. Dialog i pojednanie
Nasze bratnie narody łączy nie tylko wielowiekowe sąsiedztwo, ale także bogate chrześcijańskie dziedzictwo Wschodu i Zachodu. Świadomi tej długiej wspólnoty dziejów i tradycji wyrastającej z Ewangelii Chrystusa, która wywarła decydujący wpływ na tożsamość, duchowe oblicze i kulturę naszych narodów, a także całej Europy, wkraczamy na drogę szczerego dialogu w nadziei, że przyczyni się on do uleczenia ran przeszłości, pozwoli przezwyciężyć wzajemne uprzedzenia i nieporozumienia oraz umocni nas w dążeniu do pojednania.
Grzech, który jest głównym źródłem wszelkich podziałów, ludzka ułomność, indywidualny i zbiorowy egoizm, a także naciski polityczne, doprowadzały do wzajemnej obcości, jawnej wrogości, a nawet do walki między naszymi narodami. W następstwie podobnych okoliczności doszło wcześniej do rozpadu pierwotnej jedności chrześcijańskiej. Podziały i rozłam, sprzeczne z wolą Chrystusa, stały się wielkim zgorszeniem, dlatego też podejmujemy nowe wysiłki, które mają zbliżyć nasze Kościoły i narody oraz uczynić nas bardziej wiarygodnymi świadkami Ewangelii wobec współczesnego świata.
Po II wojnie światowej i bolesnych doświadczeniach ateizmu, który narzucono naszym narodom, wchodzimy dzisiaj na drogę duchowej i materialnej odnowy. Jeśli ma być ona trwała musi przede wszystkim dokonać się odnowa człowieka, a przez człowieka odnowa relacji między Kościołami i narodami.
Drogą ku takiej odnowie jest braterski dialog. Ma on dopomóc w lepszym poznaniu się, odbudowaniu wzajemnego zaufania i w taki sposób doprowadzić do pojednania. Pojednanie zaś zakłada również gotowość do przebaczenia doznanych krzywd i niesprawiedliwości. Zobowiązuje nas do tego modlitwa: Ojcze nasz (...) odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.
Apelujemy do naszych wiernych, aby prosili o wybaczenie krzywd, niesprawiedliwości i wszelkiego zła wyrządzonego sobie nawzajem. Jesteśmy przekonani, że jest to pierwszy i najważniejszy krok do odbudowania wzajemnego zaufania, bez którego nie ma trwałej ludzkiej wspólnoty ani pełnego pojednania.
Przebaczenie nie oznacza oczywiście zapomnienia. Pamięć stanowi bowiem istotną część naszej tożsamości. Jesteśmy ją także winni ofiarom przeszłości, które zostały zamęczone i oddały swoje życie za wierność Bogu i ziemskiej ojczyźnie. Przebaczyć oznacza jednak wyrzec się zemsty i nienawiści, uczestniczyć w budowaniu zgody i braterstwa pomiędzy ludźmi, naszymi narodami i krajami, co stanowi podstawę pokojowej przyszłości.
2. Przeszłość w perspektywie przyszłości
Tragiczne doświadczenia XX wieku dotknęły w większym lub mniejszym stopniu wszystkie kraje i narody Europy. Zostały nimi boleśnie doświadczone nasze kraje, narody i Kościoły. Naród polski i rosyjski łączy doświadczenie II wojny światowej i okres represji wywołanych przez reżimy totalitarne. Reżimy te, kierując się ideologią ateistyczną, walczyły z wszelkimi formami religijności i prowadziły szczególnie okrutną wojnę z chrześcijaństwem i naszymi Kościołami. Ofiarę poniosły miliony niewinnych ludzi, o czym przypominają niezliczone miejsca kaźni i mogiły znajdujące się na polskiej i rosyjskiej ziemi.
Wydarzenia naszej wspólnej, często trudnej i tragicznej historii, rodzą niekiedy wzajemne pretensje i oskarżenia, które nie pozwalają zagoić się dawnym ranom.
Obiektywne poznanie faktów oraz ukazanie rozmiarów tragedii i dramatów przeszłości staje się dzisiaj pilną sprawą historyków i specjalistów. Z uznaniem przyjmujemy działania kompetentnych komisji i zespołów w naszych krajach. Wyrażamy przekonanie, że ich wysiłki pozwolą poznać niezakłamaną prawdę historyczną, dopomogą w wyjaśnieniu wątpliwości i przyczynią się do przezwyciężenia negatywnych stereotypów. Wyrażamy przekonanie, że trwałe pojednanie jako fundament pokojowej przyszłości, może się dokonać jedynie w oparciu o pełną prawdę o naszej wspólnej przeszłości.
Apelujemy do wszystkich, którzy pragną dobra, trwałego pokoju oraz szczęśliwej przyszłości: do polityków, działaczy społecznych, ludzi nauki, kultury i sztuki, wierzących i niewierzących, do przedstawicieli Kościołów – stale podejmujcie wysiłki na rzecz rozwijania dialogu, wspierajcie to, co umożliwia odbudowanie wzajemnego zaufania i zbliża ludzi do siebie oraz pozwala budować wolną od przemocy i wojen pokojową przyszłość naszych krajów i narodów.
3. Wspólnie wobec nowych wyzwań
W wyniku politycznych i społecznych przemian, pod koniec XX wieku nasze Kościoły uzyskały możliwość pełnienia swojej misji ewangelizacyjnej, a zatem także kształtowania naszych społeczeństw w oparciu o tradycyjne wartości chrześcijańskie. Chrześcijaństwo wniosło w minionych dziejach ogromny wkład w formowanie duchowego oblicza i kultury naszych narodów. Dążymy także dziś, w dobie indyferentyzmu religijnego oraz postępującej sekularyzacji, do podjęcia wszelkich starań, aby życie społeczne i kultura naszych narodów nie zostały pozbawione podstawowych wartości moralnych, bez których nie ma trwałej pokojowej przyszłości.
Pierwszym i najważniejszym zadaniem Kościoła po wszystkie czasy pozostaje nadal głoszenie Ewangelii Chrystusa. Wszyscy chrześcijanie, nie tylko duchowni, ale i wierni świeccy są powołani, by głosić Ewangelię Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa oraz nieść Dobrą Nowinę słowem i świadectwem własnego życia, zarówno w wymiarze prywatnym, rodzinnym, jak i społecznym.
Uznajemy autonomię władzy świeckiej i kościelnej, lecz opowiadamy się także za współpracą w dziedzinie troski o rodzinę, wychowania, ładu społecznego i innych kwestii ważnych dla dobra społeczeństwa. Chcemy umacniać tolerancję, a przede wszystkim bronić fundamentalnych swobód na czele z wolnością religijną oraz bronić prawa do obecności religii w życiu publicznym.
Dzisiaj nasze narody stanęły wobec nowych wyzwań. Pod pretekstem zachowania zasady świeckości lub obrony wolności kwestionuje się podstawowe zasady moralne oparte na Dekalogu. Promuje się aborcję, eutanazję, związki osób jednej płci, które usiłuje się przedstawić jako jedną z form małżeństwa, propaguje się konsumpcjonistyczny styl życia, odrzuca się tradycyjne wartości i usuwa z przestrzeni publicznej symbole religijne.
Nierzadko spotykamy się też z przejawami wrogości wobec Chrystusa, Jego Ewangelii i Krzyża, a także z próbami wykluczenia Kościoła z życia publicznego. Fałszywie rozumiana świeckość przybiera formę fundamentalizmu i w rzeczywistości jest jedną z odmian ateizmu.
Wzywamy wszystkich do poszanowania niezbywalnej godności każdego człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boga (Rdz 1,27). W imię przyszłości naszych narodów opowiadamy się za poszanowaniem i obroną życia każdej istoty ludzkiej od poczęcia do naturalnej śmierci. Uważamy, że ciężkim grzechem przeciw życiu i hańbą współczesnej cywilizacji jest nie tylko terroryzm i konflikty zbrojne, ale także aborcja i eutanazja.
Trwałą podstawę każdego społeczeństwa stanowi rodzina jako stały związek mężczyzny i kobiety. Jako instytucja ustanowiona przez Boga (por. Rdz 1,28; 2,23-24), rodzina wymaga szacunku i obrony. Jest ona bowiem kolebką życia, zdrowym środowiskiem wychowawczym, gwarantem społecznej stabilności i znakiem nadziei dla społeczeństwa. To właśnie w rodzinie dojrzewa człowiek odpowiedzialny za siebie, za innych oraz za społeczeństwo, w którym żyje.
Ze szczerą troską, nadzieją i miłością patrzymy na młodzież, którą pragniemy uchronić przed demoralizacją oraz wychowywać w duchu Ewangelii. Chcemy uczyć młodych miłości do Boga, człowieka i ziemskiej ojczyzny oraz kształtować w nich ducha chrześcijańskiej kultury, której owocem będzie szacunek, tolerancja i sprawiedliwość.
Jesteśmy przekonani, że Zmartwychwstały Chrystus jest nadzieją nie tylko dla naszych Kościołów i narodów, ale także dla Europy i całego świata. Niech On sprawi swoją łaską, aby każdy Polak w każdym Rosjaninie i każdy Rosjanin w każdym Polaku widział przyjaciela i brata.
Zarówno Polacy, jak i Rosjanie żywią głęboką cześć do Najświętszej Maryi Panny. Ufając wstawiennictwu Matki Bożej, polecamy Jej opiece wielkie dzieło pojednania i zbliżenia naszych Kościołów i narodów. Przywołując słowa Pawła Apostoła: Sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy (Kol 3,15), błogosławimy wszystkim w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
+ Józef Arcybiskup Michalik + Cyryl
Metropolita Przemyski Patriarcha Moskiewski i całej Rusi
Warszawa, 17.08.2012
13 sierpnia 2012
WSPOMNIENIE OBJAWIEŃ FATIMSKICH
Podczas objawienia w dniu 19 sierpnia 1917 roku Matka Boża prosiła o Różaniec i ofiary wynagradzające za grzeszników idących do piekła. Zapowiedziała też, że w październiku uczyni wielki cud.
Objawieniami fatimskimi nazywamy objawienia, których doświadczyło w 1917 roku troje portugalskich dzieci - pasterzy z Fatimy:
1) Lucia (Łucja) dos Santos - miała wtedy 10 lat (ur. 22.03. 1907 zmarła 13.02.2005 r.,)
2) Francisco (Franciszek) - miał wtedy 9 lat (ur. 11.06. 1908 zmarł na „hiszpankę” 14.04. 1919 r.)
3) Jacinta (Hiacynta) Marto - miała wtedy 7 lat (ur. 11.03. 1910 zmarła na gruźlicę kości 20.02.1920 r.)
Matka Boska objawiła się dzieciom sześć razy: 13 maja 13 czerwca, 13 lipca, 19 sierpnia (ponieważ 13 sierpnia dzieci zostały aresztowane na kilka dni, aby wymóc na nich zaprzeczenie temu, co się stało), 13 września, 13 października.
Treść objawień została oficjalnie uznana przez Kościół katolicki w 1930 roku.
Łucja, na wyraźne polecenie biskupa Leirii oraz na prośbę rektora Sanktuarium fatimskiego spisała sześć wspomnień dotyczących objawień (I w 1935, II w 1937, III i IV w 1941, V w 1989 i VI w 1993 roku).
Podczas objawień Matka Boża przekazała trzy tajemnice:
I. Pierwsza tajemnica fatimska – została przekazana 13 czerwca 1917 roku.
Dotyczy ustanowienia nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi, które byłoby formą wynagrodzenia i zadośćuczynienia za zniewagi wyrządzone Bogu przez grzechy ludzkości.
II. Druga tajemnica fatimska – została przekazana dzieciom 13 lipca 1917 roku.
Mówi o wizji piekła, do którego trafiają grzesznicy i o karze, czekającej świat za dokonywane na nim codziennie zbrodnie.
III. Trzecia tajemnica fatimska – została przekazana dzieciom 13 lipca 1917 roku
Zrobiła największe wrażenie na dzieciach, a także na wszystkich, którzy zetknęli się z objawieniami. Pełna treść jak podkreślała Łucja była "przeznaczona tylko dla samych papieży".
Trzecia część "tajemnicy" została spisana przez siostrę Łucję 3 stycznia 1944 r. Źródła kościelne podają, że między październikiem 1958 a lutym 1959 trzecia tajemnica fatimska została odczytana przez papieża Jana XXIII oraz kardynała Alfredo Ottavianiego, prefekta Świętego Oficjum. Następnie dokument złożono w tajnych archiwach Watykanu.
Jan Paweł II poprosił o dostarczenie mu koperty z trzecią częścią "tajemnicy" po zamachu z 13 maja 1981 r. Część osób informacje o "białym kapłanie ginącym od kuli z broni palnej" odnosi właśnie do tego zamachu. Treść trzeciej tajemnicy fatimskiej ujawnił publicznie Jan Paweł II 26 czerwca 2000 roku.
Jan Paweł II przypisywał swoje ocalenie wstawiennictwu Maryi. Pocisk, którym został raniony, przekazał jako wotum do sanktuarium fatimskiego. Został on umieszczony w koronie figury Matki Boskiej z Fatimy.
Wiadomości pozyskano z :
Portal wiara pl
Objawienia i tajemnice fatimskie – Kościół.pl
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnice_ fatimskie"
1 sierpnia 2012
Drodzy Diecezjanie!
Trwają wakacyjne i urlopowe wyjazdy, zbliża się też okres żniw – to czas wzmożonego ruchu na naszych drogach. Z policyjnych statystyk wynika, iż zaliczają się one do najniebezpieczniejszych w Europie. W ciągu ostatnich dziesięciu latach na polskich drogach zginęło ponad 57 tysięcy osób. Jedynie w roku 2011, w wyniku wypadków drogowych, zginęło w naszym kraju ponad 4 tysiące ludzi. Zaś w samych Katowicach w minionych czterech latach straciły życie 92 osoby. Co czwarty wypadek drogowy spowodowany był przez kierujących w wieku pomiędzy 18 a 25 rokiem życia.
Tak dramatyczne statystyki wymagają z pewnością pogłębionej i wielopłaszczyznowej refleksji nad problemem bezpieczeństwa na polskich drogach. Postulują one także postawienie konkretnego pytania: w jaki sposób skuteczniej chronić na drogach ludzkie życie, będące przecież – w świetle wiary – bezcennym, świętym darem Boga?
I. Najpierw trzeba przypomnieć, że na wszystkich użytkownikach dróg spoczywa obowiązek zachowywania przepisów ruchu drogowego. Ich łamanie jest tym większym złem moralnym, im większe zagrożenie stwarza dla człowieka.
W tym kontekście, pragnę wyrazić wdzięczność Władzom Samorządowym oraz Policji za wszystkie inicjatywy i działania mające na celu podniesienie standardów podróżowania po naszych drogach. Należy docenić wkład tychże instytucji, Kościoła – oraz wielu innych organizacji użyteczności publicznej – w wychowanie ludzi młodych do bezpiecznego i odpowiedzialnego uczestnictwa w ruchu drogowym.
II. Wszyscy użytkownicy dróg mają też obowiązek zachowania abstynencji od alkoholu. Poważne narażanie życia i zdrowia – własnego lub innych – ma miejsce w sytuacji zasiadania za kierownicą po spożyciu alkoholu: w takim wypadku każdy człowiek zaciąga ciężką winę moralną. Przy czym popełnia się grzech nie tylko wtedy, gdy spowodowało się wypadek – giną ludzie i niszczy się mienie – ale także wówczas, gdy lekceważy się niebezpieczeństwo i świadomie naraża się na spowodowanie wypadku, choćby w rzeczywistości do niego nie doszło. Dlatego trzeba podkreślić z całą mocą, że jest rzeczą niedopuszczalną, aby ktokolwiek, a tym bardziej osoba deklarująca się jako wierząca, kierowała pojazdem po spożyciu alkoholu.
Zasiadanie za kierownicą w stanie nietrzeźwym jest naruszeniem Bożych przykazań, jest grzechem, który trzeba wyznawać w Sakramencie Pokuty i Pojednania. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „ci, którzy w stanie nietrzeźwym lub na skutek nadmiernego upodobania do szybkości zagrażają bezpieczeństwu drugiego człowieka i swemu własnemu – na drogach, na morzu lub w powietrzu – ponoszą poważną winę” (KKK 2290).
Ponadto winy moralnej, zwanej „grzechem cudzym” dopuszczają się także osoby trzecie, które tolerują, a nawet niekiedy aprobują sytuację prowadzenia pojazdu przez kierowcę po spożyciu alkoholu. Dlatego – Drodzy Diecezjanie – dla własnego dobra i dobra bliźnich, nie bądźcie tolerancyjni dla zasiadających za kierownicą po spożyciu alkoholu!
III. Serdeczne słowa zachęty kieruję do młodych kierowców: apeluję do każdego z Was, abyście nigdy nie zasiadali za kierownicą waszych pojazdów po spożyciu alkoholu! Unikajcie też niedozwolonej prędkości, bezmyślnej brawury i każdej formy lekkomyślności! Takie zachowania stwarzają niebezpieczeństwo utraty zdrowia a nawet życia. Jeśliby do kogoś nie przemawiały jasne i obwarowane sankcjami przepisy kodeksu ruchu drogowego, niech przemówi – póki nie jest za późno – Boże przykazanie: „nie zabijaj”! Nie narażajcie siebie oraz innych na niebezpieczeństwa i cierpienia spowodowane brakiem odpowiedzialności za kierownicą. Warto pamiętać, że dobry kierowca to ten, który zdrowo i bezpiecznie dociera do celu swej podróży i pozwala na to innym współużytkownikom drogi.
Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tragiczną śmiercią pięciu maturzystów, którzy zginęli na Śląsku, gdy ich samochód uderzył w drzewo. Wracali z nocnej zmiany – pracowali, aby zarobić na wakacje. Nie wiemy dokładnie, jaka była przyczyna wypadku: błąd człowieka czy usterka techniczna. Wiemy na pewno, że ich życie zostało nagle przerwane, nie dotarli do domu, do swoich. Wiemy, że już nie zrealizują swych życiowych planów. W duchu ludzkiej solidarności i chrześcijańskiego współczucia, stajemy
z modlitwą przy ich Rodzicach i bliskich, których bezpowrotnie opuścili.
Drodzy Młodzi Kierowcy! Niech to dramatyczne wydarzenie – śmierć Waszych rówieśników – będzie wymownym przypomnieniem, że prowadząc pojazdy mechaniczne należy zawsze działać odpowiedzialnie i uwzględniać najróżniejsze, drogowe scenariusze. Pamiętajcie, że nie wystarczy samo posiadanie prawa jazdy, trzeba jeszcze doświadczenia! Trzeba roztropności, która podpowiada, że lepiej jest „jechać parę minut dłużej” i wrócić szczęśliwie do domu, niż przekraczać bezpieczną prędkość, narażając się na utratę zdrowia a nawet życia.
Drogi istnieją przecież po to, aby człowiek mógł nimi wracać do domu. Miarą zaś wszelkich odległości jest dystans dzielący człowieka od jego domu. Oby dzięki poczuciu odpowiedzialności za życie własne i bliźnich, wszyscy podróżujący mogli zawsze bezpiecznie wracać do swoich domów, do swoich bliskich. Niech stanie się to intencją naszej modlitwy.
Drodzy Bracia i Siostry!
Ostatnio w wielu parafiach odbyły się celebracje związane ze wspomnieniem liturgicznym św. Krzysztofa. Również dziś – w parafii pw. św. Krzysztofa w Tychach – dokonujemy aktu błogosławieństwa kierowców i pojazdów. Nie może on być jednak traktowany jako magiczny rytuał, gwarantujący – zawsze i we wszystkich okolicznościach – bezpieczeństwo na drodze. Patron kierowców nie zapewnia bowiem bezpieczeństwa bezmyślnym użytkownikom dróg, osobom prowadzącym pod wpływem alkoholu, czy też nieodpowiedzialnym, młodocianym kierowcom, którzy igrają z ludzkim życiem. Co więcej, św. Krzysztof oczekuje i wymaga od tych, którzy umieścili Jego podobiznę w swoich pojazdach, większego rozsądku, prawdziwej odpowiedzialności i miłości bliźniego – wszak wiele sytuacji na naszych przeładowanych drogach wymaga cierpliwości oraz szacunku wobec innych. Może w tym pomóc modlitwa.
Podróż może stać się czasem modlitwy – zachęca do niej różaniec, zawieszany przez wielu na samochodowym lusterku. To nie talizman chroniący od nieszczęścia, lecz narzędzie mobilizujące do modlitwy. Korzystajmy z niego często skoro jest w zasięgu ręki i zachęca do budowania modlitewnej relacji z Bogiem i bliźnimi.
Drodzy Diecezjanie!
Przyjmijcie ochotnym sercem te słowa pasterskiej troski i przemieniajcie je w czyn. Niech w europejskiej wspólnocie narodów Polska będzie krajem ludzi mądrych i trzeźwych, rozważnych i przewidujących – ludzi godnie reprezentujących swoją kulturową i religijną tożsamość.
Na bezpieczne podróże po wszystkich wakacyjnych drogach, owocne przeżywanie sierpnia jako miesiąca trzeźwości oraz dobre, urodzajne żniwa – z serca Wam błogosławię!
+ Wiktor Skworc
ARCYBISKUP METROPOLITA
KATOWICKI
8 kwietnia 2012
ALLELUJA!
Cieszmy się - Chrystus Zmartwychwstał !!!
ALLELUJA!
Żyw już jest śmierci Zwyciężyciel,
Dziś z grobu swego powstaje
CHRYSTUS,
Nas grzesznych Wybawiciel,
Wieczny nam żywot nastaje.
Niech więc brzmi dziś ziemia cała:
BĄDŹ ZBAWCY WIECZNA CZEŚĆ, CHWAŁA !
BĄDŹ ZBAWCY WIECZNA CZEŚĆ, CHWAŁA !
ALLELUJA! ALLELUJA! ALLELUJA!
07.04.2012
WIELKA SOBOTA
WIELKA SOBOTA - według tradycji jest to dzień bez Eucharystii, dzień milczenia i postu z powodu śmierci Pana. Dopiero wieczorem wierni gromadzą się na liturgii Wigilii Paschalnej.
Wigilia Wielkanocna - w Wielką Noc z soboty na niedzielę oczekujemy zmartwychwstania Chrystusa.
Liturgia Wigilii Wielkanocnej składa się z czterech części:
1. Liturgia światła - Rozpoczyna się przed kościołem. Do rozpalonego ogniska podchodzą kapłani i służba liturgiczna. Tu następuje poświęcenie ognia, a potem prowadzący kreśli na paschale znak krzyża, litery Alfa i Omega oraz na polach między ramionami krzyża cyfry bieżącego roku, umieszcza też pięć symbolicznych gwoździ w formie krzyża. Bo "Chrystus wczoraj i dziś, Początek i Koniec, Alfa i Omega. Do niego należy czas i wieczność. Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków".
Z zapalonym paschałem procesja wchodzi do nieoświetlonego kościoła. Światło paschału uświadamia nam, że Chrystus zmartwychwstały jest światłością dla wszystkich ludzi, światłością, która rozświetla ciemności świata. Bo przecież nie musimy się już bać największego wroga, śmierci, skoro On ją pokonał. "Światło Chrystusa" - śpiewa kapłan, a wierni odpowiadają: "Bogu niech będą dzięki!" i wszyscy zapalają od paschału świece. W kościele robi się jeszcze jaśniej. Mrok jest już przezwyciężony. A gdy kapłan po dojściu do ołtarza trzeci raz pokazuje światło Chrystusa, zapalają się wszystkie światła.
2. Liturgia Słowa - wprowadza wiernych w głębsze rozumienie tajemnicy tej Świętej Nocy. Czytania przywołują wielkie momenty dziejów zbawienia. Liturgia Słowa jest wyjątkowo rozbudowana. Może się składać na nią aż dziewięć czytań, które pokazują całą historię Zbawienia: od początku świata, poprzez wyprowadzenie narodu wybranego z Egiptu, aż do czasu, gdy Jednorodzony Boży Syn stał się Barankiem, by zbawić grzechy świata, a zabity trzeciego dnia powstał z martwych.
Podczas słów "Chwała na wysokości" biją dzwony kościelne i rozlega się radosne "Alleluja".
3. Liturgia chrzcielna - nawiązuje do udzielanego niegdyś w tę Noc chrztu. Dziś, po błogosławieństwie wody, najczęściej odnawiamy przyrzeczenia chrzcielne i modlimy się za tych, którzy przyjmują ten sakrament. Z zapalonymi świecami w ręku wierni wyrzekają się grzechu, wszystkiego, co prowadzi do zła, i szatana, głównego sprawcy grzechu, a następnie wyznają wiarę w Ojca, Syna i Ducha Świętego, Kościół, obcowanie świętych, odpuszczenie grzechów, zmartwychwstanie ciała i życie wieczne.
Następnie kapłan kropi zebranych nowo poświęconą wodą przypominając im przyjęty chrzest.
4. Liturgia Eucharystyczna - jest punktem kulminacyjnym Wigilii. Nie tylko wspominamy wydarzenia przeszłe, wypełnienie wszystkiego w Chrystusie, ale sprawując Eucharystię uobecniamy śmierć i zmartwychwstanie Pana. Przystępując do Komunii świętej przyjmujemy Ciało Pańskie.
NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO - to trzeci dzień Triduum Paschalnego, a jednocześnie pierwszy dzień Pięćdziesiątnicy Paschalnej.
Procesja rezurekcyjna, która jest uroczystym ogłoszeniem zmartwychwstania Chrystusa i wezwaniem do udziału w tryumfie Zmartwychwstałego, rozpoczyna się w naszym kościele o godz. 6:30. W procesji wierni będą nieśli figurę Zmartwychwstałego i krzyż przepasany czerwoną stułą.
Zmartwychwstanie Chrystusa jest fundamentem naszej wiary i nadziei. Niedziela Zmartwychwstania to nowy początek dziejów ludzkości. Odtąd każda niedziela jest pamiątką zmartwychwstania Pana.
Podczas soboru nicejskiego w 325 roku ustalono, że Wielkanoc będzie się obchodzić w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca.
06.04.2012
WIELKI PIĄTEK
WIELKI PIĄTEK jest dniem żałoby, ale jest także dniem nadziei, przygotowuje bowiem zmartwychwstanie.
W tym dniu nie sprawuje się Eucharystii. W kościołach trwa spowiedź, adoruje się Pana Jezusa w ciemnicy, odbywają się nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Późnym popołudniem rozpoczynają się najważniejsze obrzędy tego dnia - Liturgia Męki Pańskiej.
Całe nabożeństwo obejmuje trzy części:
1. Liturgia Słowa - Ministranci i kapłani wychodzą w ciszy do ołtarza. Nie poprzedza ich dzwonek, nie śpiewa się żadnej pieśni. Przed ołtarzem kapłan pada na twarz. Wszyscy obecni w Kościele klękają. W tej części słuchamy fragmentów Pisma świętego, które wprowadzają nas w tajemnicę śmierci Chrystusa oraz rozważamy opis męki Pańskiej według Ewangelii św. Jana. Liturgię Słowa kończy uroczysta modlitwa wiernych.
2. Adoracja Krzyża - Krzyż to znak naszego Zbawiciela, przypomina Jego mękę i jest symbolem naszej wiary chrześcijańskiej. Od dwóch tygodni wszystkie krzyże w kościołach były zasłonięte. W Wielki Piątek ukazuje się je ponownie wiernym. Kapłan odsłania krzyż, śpiewając: "Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata", a wszyscy odpowiadając: "Pójdźmy z pokłonem" padają na kolana, wielbiąc Zbawiciela.
W tym dniu oddajemy publicznie cześć Krzyżowi, za co każdy z wiernych może uzyskać odpust zupełny. Przychodzi czas, aby ucałować krzyż Jezusa. Śpiewa się przy tym jedną z najbardziej przejmujących pieśni - "Ludu mój ludu".
3. Komunia święta - Nie ma przeistoczenia. Rozdaje się Ciało Chrystusa, konsekrowane poprzedniego dnia. Po zakończeniu adoracji Krzyża kapłan przenosi Najświętszy Sakrament z "ciemnicy" i po odmówieniu Modlitwy Pańskiej rozdaje wiernym Komunię św.
Wielkopiątkową liturgię kończy przeniesienie Najświętszego Sakramentu do kaplicy, zwanej Bożym Grobem. Monstrancja jest przykryta białym welonem na pamiątkę całunu, którym spowito doczesne szczątki Jezusa. Tego wieczora i przez cały następny dzień trwa adoracja. Wielu wiernych przychodzi także ucałować krzyż.
05.04.2012
WIELKI CZWARTEK
W WIELKI CZWARTEK czcimy pamiątkę ustanowienia Najświętszego Sakramentu i sakramentu kapłaństwa. Msza św. odprawiana w tym dniu jest pamiątką Ostatniej Wieczerzy, jaką Chrystus spożył z uczniami w przeddzień męki. Po Mszy św. przenosi się Najświętszy Sakrament do specjalnie przygotowanej kaplicy, zwanej ciemnicą. Tabernakulum jest opróżnione i otwarte, gaśnie wieczna lampka, a ołtarz, przy którym jeszcze przed chwilą sprawowano Najświętszą Ofiarę, stoi obnażony i pusty.
Wieczorem w Wielki Czwartek i przez Wielki Piątek do wieczornego nabożeństwa wierni przybywają do ciemnicy dla adoracji modlitewnej.
05.04 - 08.04.2012
ŚWIĘTE TRIDUUM PASCHALNE
Trzydniowy liturgiczny obchód Paschy rozpoczyna się w Wielki Czwartek wieczorem Mszą św. Wieczerzy Pańskiej i trwa aż do uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego.
Uroczystości paschalne są szczytem całego roku liturgicznego - stanowią największe święto Kościoła.
Pascha, znaczy przejście.
Pierwsza Pascha - to przejście anioła Bożego przez Egipt. Dotknęło ono śmiercią wszystkich pierworodnych Egiptu, a oszczędziło domy izraelskie naznaczone krwią baranka zabitego na ofiarę i wywiodło Naród Wybrany z niewoli w ziemi egipskiej.
Przez wszystkie pokolenia Żydzi spożywali Paschę na pamiątkę wyjścia z ziemi egipskiej i zawarcia z Bogiem przymierza na Synaju. Podobnie było podczas Ostatniej Wieczerzy. Ale Jezus nadał tej uczcie nowy sens. Święty Paweł przypomina słowa Jezusa: "To jest Ciało Moje za was wydane" - jak baranek został zabity, by uratować od śmierci pierworodnych w Egipcie, tak Jezus nazajutrz zostanie zabity, by wszystkich ludzi uratować od śmierci wiecznej.
26 marca
UROCZYSTOŚĆ ZWIASTOWANIA PAŃSKIEGO
Dziewięć miesięcy przed uroczystością Narodzenia Pańskiego Kościół czci tajemnicę Wcielenia Syna Bożego.
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego przypomina nam o wielkim zdarzeniu, od którego rozpoczęła się nowa era w dziejach ludzkości: Archanioł Gabriel przyszedł do Maryi, niewiasty z Nazaretu, by zwiastować Jej, że to na Niej spełnią się obietnice proroków, a Jej Syn, którego pocznie w cudowny i dziewiczy sposób za sprawą Ducha Świętego, będzie Synem samego Boga.
Fakt, że uroczystość ta przypada często w trakcie Wielkiego Postu uzmysławia nam, że tajemnica Wcielenia jest nierozerwalnie związana z tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.
Moment zwiastowania upamiętniają dwie modlitwy, którymi powszechnie posługujemy się: "Pozdrowienie anielskie" i "Anioł Pański".
Modlitwa "Pozdrowienie anielskie" składa się z pozdrowienia archanioła ("Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą."), z radosnego okrzyku św. Elżbiety ("Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus.") i z modlitwy Kościoła ("Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami, grzesznymi, teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen."). Do wieku XVI odmawiano w Kościele tylko słowa anioła i Elżbiety. Papież św. Pius V oficjalnie wprowadził resztę słów, które do dnia dzisiejszego odmawiamy.
Najwięcej do rozpowszechnienia "Zdrowaś Maryjo" przyczyniła się praktyka odmawiania różańca świętego.
Historia modlitwy "Anioł Pański" sięga wieków średnich, kiedy to biciem dzwonów wyznaczano trzy pory dnia: rano, południe i wieczór ( Z powodu braku zegarów był to zwyczaj bardzo praktyczny). Dźwięk dzwonów nawoływał wiernych do odmawiania modlitwy, w której przypomina się scenę Zwiastowania i to, co się w niej dokonało:
Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi
I poczęła z Ducha Świętego.
Zdrowaś Maryjo …
Oto Ja, służebnica Pańska,
Niech mi się stanie według słowa Twego.
Zdrowaś Maryjo …
A Słowo stało się Ciałem
I zamieszkało między nami.
Zdrowaś Maryjo …
21 marca
ODMIERZAMY CZAS
DO ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY
20 marca rozpoczęła się astronomiczna, a 21 marca - kalendarzowa wiosna (rok 2012 to rok przestępny, więc sprawcą takiej sytuacji jest dodatkowy dzień z lutego). Pełnia księżyca po nadejściu wiosny będzie miała miejsce w piątek, 6 kwietnia, więc pierwsza niedziela przypadająca po tym fakcie (8 kwietnia) - to właśnie Niedziela Wielkanocna.
Zgodnie z ustaleniami przyjętymi na soborze nicejskim w 325 roku
29 lutego 2012
420 lat naszego dekanatu.
Parafia jest najmniejszą "cząstką" Kościoła Powszechnego, jak rodzina najmniejszą cząstką społeczeństwa. Struktura Kościoła zbudowana jest na parafii, parafie są pogrupowane na dekanaty (10) a dekanaty tworzą diecezję.
Nie zawsze do dekanatu przynależy 10 parafii, niekiedy więcej, niekiedy mniej. Tak jak proboszcz jest pasterzem parafii, tak dziekan jest koordynatorem pracy duszpasterskiej w dekanacie.
Nasz dekanat "wodzisławski" powstał w 1592 roku, tworzyło go wtedy 14 parafii i należało do niego 24 miejscowości. Zasięgiem swoim obejmował dzisiejsze 4 dekanaty, sięgając do Pszowa, Gorzyc i Jastrzębia Górnego a od północy do Żor. Wszystkie 24 miejscowości należące wtedy do niego są dzisiaj już dawno samodzielnymi parafiami. Ma zatem nasz dekanat w tym roku 420 lecie istnienia.
Dzisiaj należy do niego 10 parafii (jedenasta na etapie tworzenia i budowy kościoła - Osiedle 1 Maja), 8 parafii leży w granicach administracyjnych miasta Wodzisław Śląski, 2 na terenie gminy Marklowice. Nasza parafia jest parafią matką dla 4 nowopowstałych parafii (1951 Wilchwy, 1978 Podwyższenia Krzyża Św., 1981 św. Herberta, 1998 św. Ducha). W dekanacie 4 parafie mają historię dłuższą niż 100 lat : Jedłownik (najstarsza), Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Radlin -św. Marii Magdaleny i Marklowice. Tylko kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP jest wpisany do rejestru zabytków. 4 parafie mają oryginalne organy piszczałkowe pneumatyczne, 8 parafii ma "swoje dzwony", 6 ma swój własny parafialny cmentarz.
W naszym dekanacie obecnie posługuje 26 kapłanów, 10 proboszczów, 10 wikariuszy, 1 kapelan szpitalny, 1 budowniczy kościoła i 4 seniorów emerytów. Wszystkim kapłanom serdecznie dziękuję za posługę, wszystkich czytelników tych słów pozdrawiam.
Warto też niekiedy spojrzeć trochę dalej, poza swoje parafialne "podwórko".
W ostatnich 20 latach dziekanami dekanatu wodzisławskiego byli: ks. prałat Alfred Wloka, ks. Jan Ficek i piszący te słowa. Kadencja dziekana trwa 5 lat i można ją pełnić co najwyżej przez 2 kolejne kadencje.
Wicedziekanami byli: ks. proboszcz Henryk Latosi, ks. prob. Eugeniusz Króliczek i obecnie ks. prob. Janusz Jojko. Kadencja trwa 5 lat, wicedziekanem jest się jedną kadencję. Ojcami duchownymi dekanatu byli: śp. ks. prob. Józef Durok, ks. prob. Piotr Płonka i obecnie ks. senior Józef Wojciech. Kadencja ojca duchownego trwa 5 lat i może być przedłużona.
Niech ta garść informacji poszerzy wiedzę o naszej wodzisławskiej ziemi, a przede wszystkim o Kościele, który tu żyje, działa i służy Bożemu Ludowi, a także pobudza nas do wdzięczności Bogu, za to, że nam Kościoła otwarł drzwi - w Nim żyć, umierać chcemy.
Ks. Bogusław Płonka
Dziekan dekanatu Wodzisław Śląski
Luty 2012 r.
23 lutego 2012
DNI I OKRESY POKUTY
Z obchodem roku liturgicznego związane są dni i okresy pokuty.
Kodeks prawa kanonicznego z 1983 r. postanawia:
Wszyscy wierni, każdy na swój sposób, obowiązani są na podstawie prawa Bożego czynić pokutę. Żeby wszyscy przez wspólne zachowanie pokuty złączyli się między sobą, zostają nakazane dni pokuty, w które wierni powinni modlić się w sposób szczególny, wykonywać uczynki pobożności i miłości, podejmować akty umartwienia siebie przez wierniejsze wypełnianie własnych obowiązków, a zwłaszcza powinni zachowywać post i wstrzemięźliwość, zgodnie z postanowieniami kanonów kodeksu prawa kanonicznego (kan. 1249).
W Kościele powszechnym dniami i okresami pokutnymi są poszczególne piątki całego roku i czas Wielkiego Postu (kan. 1250).
Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu, należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada jakaś uroczystość.
Niemożliwość zachowania wstrzemięźliwości w piątek wymaga od katolika podjęcia innych form pokuty.
Natomiast wstrzemięźliwość i post obowiązują w Środę Popielcową oraz w Wielki Piątek.
Zachowanie wstrzemięźliwości i postu obowiązuje pod grzechem ciężkim.
Zgodnie z postanowieniem II Polskiego Synodu Plenarnego wiernych zachęca się do zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w wigilię Bożego Narodzenia, ze względu na wyjątkowy charakter tego dnia w Polsce.
Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych obowiązuje wszystkich, którzy ukończyli 14 rok życia.
Prawo wstrzemięźliwości zabrania spożywania mięsa, nie zabrania spożywania jaj, nabiału i rozmaitych przypraw nawet z tłuszczu zwierzęcego.
Post, czyli jeden posiłek do syta w ciągu dnia, obowiązuje wszystkich między 18 i 60 rokiem życia. (kan. 1251)
Prawo postu przewiduje tylko jeden posiłek (do syta) w ciągu dnia, lecz nie zabrania przyjmowania jakiegoś posiłku rano i wieczorem, z zachowaniem jednak co do jakości i ilości pokarmów, zatwierdzonego miejscowego zwyczaju.
Utrzymując w mocy uprawnienia dyspensowania przysługujące poszczególnym biskupom na podstawie przepisu dekretu Christus Dominus nr 8b również proboszcz dla słusznej przyczyny może udzielić czy to poszczególnym wiernym czy to poszczególnym rodzinom dyspensy, ewentualnie zmienić post i wstrzemięźliwość na inne pobożne uczynki.
Powstrzymywanie się od zabaw obowiązuje we wszystkie piątki i w czasie Wielkiego Postu.
Informacje z listu
Episkopatu Polski w sprawie przykazań kościelnych
Warszawa, dnia 21 października 2003 r.
Przepisy postne z Konstytucji Apostolskiej Paenitemini z dnia 17.II.1966 r.
22 lutego - 5 kwietnia
WIELKI POST
Okres Wielkiego Postu trwa od Środy Popielcowej do południa wielkiego Czwartku.
Jest czasem przeznaczonym na przygotowanie się do przeżycia największych świąt - Paschy, rozumianej jako męka, śmierć i zmartwychwstanie i obchodzonej w ramach Triduum Paschalnego.
Liturgia Wielkiego Postu koncentruje się wokół czterech tematów:
1. Czuwanie jako przeciwdziałanie szatanowi (I i III tydzień)
2. Pokuta i nawrócenie ( Środa Popielcowa, większość dni powszednich)
3. Chrzest i jego odnowa (niedziele, zwłaszcza III, IV i V)
4. Męka Chrystusowa (Niedziela Palmowa i dwa ostatnie tygodnie tego okresu)
I Tydzień Wielkiego Postu obchodzony jest jako tydzień modlitw o trzeźwość narodu.
Od Środy Popielcowej do I Niedzieli Wielkiego Postu obchodzone są kwartalne dni modlitw o ducha pokuty (dawniej Suche Dni)
22 lutego
ŚRODA POPIELCOWA
W tym dniu Kościół przypomina nam przez posypanie głów popiołem, że życie nasze na ziemi przemija, a my nie mamy tu trwałego mieszkania. Popiół jest bowiem symbolem znikomości świata oraz symbolem pokory i pokuty.
Poddając się publicznie obrzędowi posypania głów popiołem, uznajemy naszą grzeszność i wyrażamy chęć poprawy. Na mocy zasług Kościoła otrzymujemy pomoc Bożą do gorliwego przeżycia Wielkiego Postu. Tę gorliwość okazujemy przez:
- przystąpienie do sakramentu pojednania
- czyny miłosierdzia chrześcijańskiego
- czyny pokuty
8 stycznia
PODSUMOWANIE ROKU 2011
Podsumujmy, jak w 2011 roku zrealizowaliśmy, jako wspólnota Chrystusowego Kościoła, Boże przywileje bycia Dzieckiem Boga, Świątynią Ducha Św. oraz członkiem Jego Kościoła.
(w nawiasie, dla porównania, dane z roku 2011):
- Nowymi Dziećmi Bożymi stało się 22 (19) dzieci przyniesionych przez rodziców do Chrztu św.
- Tych, którzy zrozumieli jak wielką wartością jest być Dzieckiem Bożym i Świątynią Ducha Św. i dlatego przyjęli sakrament Bierzmowania, było 14 (18).
- Tych, którzy po raz pierwszy skosztowali, jak dobry może być Pan przyjmując Go pod postacią chleba, było 20 - w tym 7 (3) we wczesnej Komunii św. i 13 (9) w I Komunii św.
- Inni zrealizowali Boże przywileje w sakramencie małżeństwa - 9 (6) par nowożeńców założyło w ten sposób Domowy Kościół.
W każdym czasie pragniemy nazwać się Dzieckiem Pana Boga, ale szczególnie w chorobie, cierpieniu i starości, dlatego dla swojego wewnętrznego umocnienia 63 (72) osoby przyjęły Sakrament Chorych, a z komunią św. u seniorów i chorych byliśmy wraz z szafarzami 255 (233) razy.
W szczególny sposób przypominamy sobie o tym, że jesteśmy braćmi i siostrami Pana Jezusa oraz Świątynią Ducha św., kiedy uczestniczymy we Mszach św., których w ciągu roku 2011 odprawiono w naszym kościele 717 (747) i rozdano 50 tys. (tyle samo) Komunii św.
Jako parafia cieszymy się z tego, że mamy jednego kleryka Tomka, który jeśli Pan Bóg pozwoli, w tym roku przyjmie świecenia diakonatu.
Natomiast tych, którzy już przed Panem Bogiem zdali sprawę jak realizowali w swoim życiu Dziecięctwo Boże było 13 (11). Ich ciała odprowadziliśmy na miejsce wiecznego spoczynku, a wśród nich były nasz Proboszcz ks. Józef Durok,
Tak, więc moi drodzy! Statystyka pokazuje, że próbujemy realizować swoje powołanie do bycia Dzieckiem Bożym, choć sami przyznajemy, że nie zawsze nam to w 100% wychodzi. Przejawem tego może być w naszej parafii tendencja spadkowa, szczególnie wśród ludzi młodych, w uczestniczeniu w sakramencie pokuty oraz w niedzielnej i świątecznej Eucharystii. To niepokojące zjawisko zostało stwierdzone podczas jesiennego liczenia wiernych, kiedy okazało się, że we Mszach św. - sobotniej i niedzielnych - uczestniczyło razem 726 osób, a przecież nasza parafia liczy 1706 mieszkańców. Odliczając chorych, małe dzieci, tych uczestniczących we Mszy św. gdzie indziej oraz tych, którzy wyjechali, to około 500 osób pozostało w swoich domach.
Inny problem to taki, że nie potrafimy sobie nawzajem wybaczać tak, jak Chrystus nam wybacza w szczerym Sakramencie Pokuty - niech zatem wygasną wśród nas wszelkie spory w imię miłości do Chrystusa i Jego Kościoła.
Dlatego moi drodzy!
Przypominajmy sobie nawzajem jak wielką godnością obdarował nas Pan Bóg, że staliśmy się Jego Dziećmi, kiedy przyjęliśmy Sakrament Chrztu św. i jak wielką nosimy na sobie odpowiedzialność za zbawienie siebie i innych. Taki jest cel naszego życia, być na zawsze w Domu Ojca i mamy to uczynić razem, jako wspólnota Parafialna św. Izydora w Radlinie Górnym.
ks. proboszcz Jan Sopot
PODZIĘKOWANIE
Kochani Parafianie!
Pragnę podziękować wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób służą mi pomocą w tym, aby Kościół, wspólnota parafialna, probostwo mogły funkcjonować.
Bóg zapłać Wam wszystkim za życzliwość, dobre, ludzkie serce, a przede wszystkim za Wasze zaangażowanie i ofiarność materialną, dzięki której mogliśmy w 2011 roku:
- dokończyć inwestycję witraży,
- ufundować pamiątkę beatyfikacji Bł. Jana Pawła II oraz figury św. Antoniego i św. Judy Tadeusza,
- wykonać monitoring w celu zapewnienia bezpieczeństwa Kościoła, parkingu i probostwa,
- wymienić radiofonizację w Kościele,
- wymienić stare, fawirowe grzejniki na probostwie na oszczędniejsze,
- zakupić na bieżąco opał, aby w czasie zimy ogrzewać Kościół, salkę spotkań grup parafialnych oraz probostwo.
Moi drodzy!
Jeszcze raz za Waszą troskę o Kościół, Parafię i o mnie - Bóg zapłać!
ks. proboszcz Jan Sopot