Co trzeba wiedzieć... - www.izydor-radlin.katowice.opoka.org.pl

Przejdź do treści

Co trzeba wiedzieć...

Grupy parafialne > Ministranci


JAK MOŻNA ZOSTAĆ MINISTRANTEM?

   Ministrantem może zostać każdy chłopak, który przystąpił do I Komunii Świętej. Kandydat musi być w szkole przykładnym uczniem, ponadto wykazywać się dobrym zachowaniem, a przede wszystkim chęcią służenia Panu Bogu przy ołtarzu.
   Kandydat na ministranta przechodzi próbny okres, trwający zazwyczaj rok. W tym czasie, pod okiem starszego ministranta uczy się wykonywania wszystkich funkcji (wystarcza na to zazwyczaj jeden miesiąc). Sprawdza się też, czy kandydat ma wystarczająco dużo chęci i wytrwałości do służby ministranckiej. Jeżeli wytrwa, to 21 listopada w dzień św. Tarsycjusza, patrona ministrantów, zostaje przyjęty do grona ministrantów.
   Wszystkich chłopców, którzy chcą zostać ministrantami zapraszamy na zbiórki, które odbywają się w każdą sobotę o godz. 9
:00.

UBIÓR MINISTRANTA

   Ministranci służący do Mszy Św. ubrani są w charakterystyczne stroje:
SUTANKA to dolna część stroju ministranta - ma kilka kolorów zależnych od okresu liturgicznego:
- zielony - na okres zwykły,
- fioletowy - na okres Wielkiego Postu i Adwentu.
- czerwony - na święta i uroczystości ,
Starsi ministranci bez względu na okres liturgiczny noszą czarne stroje.
KOMEŻKA to górna część stroju każdego ministranta - ma kolor biały, gdyż symbolizuje czystość duszy,
KOŁNIERZ zakładany na komeżkę - ma taki sam kolor jak sutanka.
   Ministrant ma przywilej założenia kołnierza w momencie przyjęcia do służby liturgicznej.

MODLITWY MINISTRANTÓW

   Przed mszą ministranci odmawiają wspólnie następującą modlitwę:
   „
Oto za chwilę przystąpię do Ołtarza Bożego, do Boga, który rozwesela młodość moją. Do świętej przystępuję służby. Chcę ją dobrze pełnić. Proszę Cię, Panie Jezu, o łaskę skupienia, by myśli moje były przy Tobie, by oczy moje były zwrócone na ołtarz, a serce moje oddane tylko Tobie. Amen

   Po mszy natomiast wypowiadają w zakrystii takie oto słowa:
   „
Boże, którego dobroć powołała mnie do Twojej służby, spraw, bym uświęcony uczestnictwem w Twych tajemnicach przez dzień dzisiejszy i całe me życie szedł tylko drogą zbawienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

PATRON MINISTRANTÓW

   Patronem ministrantów jest Tarsycjusz.
   Tarsycjusz był mieszkańcem Rzymu. Żył na początku III wieku. W tamtych czasach większość ludzi praktykowała przeróżne pogańskie kulty, a wiara w Chrystusa zaczynała się dopiero szerzyć. Wyznawców nowej wiary nie akceptowano i prześladowano za spełniania praktyk religijnych.
   Patrząc na codzienne życie Tarcysjusza, można powiedzieć, że żył tak jak inni młodzi ludzie w jego wieku. Uczył się, pomagał rodzicom, miał też czas na odpoczynek i zabawę. Ale było coś, co go odróżniało od rówieśników - Tarsycjusz był chrześcijaninem. Chłopiec miał szczęście poznać naukę Pana Jezusa i obdarzyć go wielką miłością. Codziennie służył do Mszy Św., przez co miał szczególne poczucie bliskości z Jezusem Eucharystycznym. Często przyjmował go w Komunii Św. i wielbił w modlitwach. Kapłani, znający Tarcysjusza, szybko zauważyli jego dojrzałe podejście do spraw wiary i powierzyli mu noszenie Pana Jezusa w Komunii Świętej do więzionych chrześcijan. Dla chłopca było to wielkie wyróżnienie i zaszczyt. Wiedział, że jedyną mocą – aby znieść ciężkie tortury – jest Chleb Eucharystyczny. W tajemnicy przed prześladowcami zanosił Komunię Św. więźniom, radując się, że przynosi im samego Boga. Chłopiec od samego początku zdawał sobie sprawę z ryzyka, na jakie się naraża. Pewnego dnia Tarsycjusz jak zwykle, szedł z Najświętszym Sakramentem do więzienia. Kiedy mijał gromadkę chłopców, ci zainteresowali się, co on z taką troskliwością trzyma przy piersi. Koniecznie chcieli wciągnąć go do zabawy i odkryć jego tajemnicę. A gdy próbował się od nich oddalić, nie chcąc narazić Najświętszego Sakramentu na znieważenie, nie pozwolili mu na to. Dogonili go i obrzucili kamieniami, a następnie przewrócili na ziemię i kopali. Im więcej Tarsycjusz się bronił, tym boleśniejsze otrzymywał razy. Pobitego chłopca uratował przechodzący człowiek - rzymski żołnierz, który również był chrześcijaninem. Zaniósł go do domu, ale – niestety – wkrótce Tarsycjusz zmarł.
   Najświętszy Sakrament oddano w ręce kapłana i w ten sposób uratowano przed znieważeniem.
   Święty Tarsycjusz był niezwykle odważnym chłopcem. Dziś jest patronem ministrantów, bo w szczególny sposób ukochał Chrystusa, nosił go innym i za niego oddał życie. Bronił do końca Jezusa, zasłaniając go swoim ciałem.
   Wspomnienie św. Tarsycjusza obchodzimy 21 listopada. W ten sam dzień włącza się do wspólnoty ministrantów młodych chłopców, którzy także chcą służyć Panu Bogu.

Informacje o ministrantach opracował Szymon Ciuberek



Wróć do spisu treści